Żurek

Żurek

Uwaga, uwaga, to nie jest przepis restauracyjny. Gdy byłam dzieckiem taką zupę Babcia robiła nam na szybkie i tanie śniadanie. Uwielbiałam ją i mimo, że jest naprawdę prosta nic bym do niej nie dodała. Taki żurek Babcia gotowała nam też na śniadanie wielkanocne. Odświętnego charakteru dodawała mu wtedy surowa, biała kiełbasa, którą w nim parzyliśmy. Oj jak ja na ten żurek czekałam! Zaraziłam tą miłością już męża i mam nadzieję, że na tym nie poprzestanę ;)

Kontynuuj czytanie

Zalewajka

Zalewajka

Pochodzę z województwa łódzkiego i kocham naszą kuchnię regionalną. Zalewajka to jedna z najwspanialszych zup jakie znam. Jest bardzo bogata w smaku, pełna umami. Gotowana jest najczęściej jesienią, gdy w domu co chwilę pojawiają się koszyki wypełnione pachnącymi grzybami, których w okolicznych lasach jest mnóstwo. Pamiętam z dzieciństwa spacery z rodzicami i powroty z pełnymi koszykami, a póżniej wspólne obieranie grzybów i kuchnię pachnącą od suszonych na sznurkach podgrzybków i prawdziwków. Mam nadzieję, że moja córka też zarazi się miłością do lasów. Do tej pory próbowała z ich darów jedynie jagód i poziomek, ale wszystko przed nami :)

Kontynuuj czytanie

Zakwas na żurek

Wystawy sklepowe przypomniały mi ostatnio, że zbliża się powoli Wielkanoc. Młoda namówiła mnie na zakup pięknego talerzyka z zajączkiem trzymającym w łapkach bukiet kwiatów… a dla męża kupiłam dobrej jakości, grubą żytnią mąkę, bo dla niego największym świątecznym rarytasem jest żurek. Ja lubię gdy mąka ma dużo czasu na nabranie odpowiedniego smaku dzięki czemu zupa wychodzi kwaśna i intensywna, ale jeśli stwierdzicie, że dla Was miesiąc kiszenia to za dużo to możecie po dwóch tygodniach schować słoik do lodówki by zatrzymać fermentację.

Kontynuuj czytanie

Zdjęcie autora

Wege i nie

Kuchnia rodzinna, nie tylko roślinna.
Blog zaczęłam prowadzić w lutym 2023 roku. Ja - weganka, mąż wszystkożerny, a półtoraroczna córka najchętniej je jajka, parówki, kiwi, truskawki, awokado, kapary, rosół i masło. Zobaczymy, co będzie dalej.