
Co zrobić z zielonymi pomidorami? Nie można ich zjeść na surowo, bo ani nie są smaczne, ani zdrowe, można odłożyć je na parapet i poczekać aż dojrzeją, co nie zawsze się udaje … ale jest na nie sposób! Można je usmażyć! Pierwszy raz z tym przysmakiem spotkałam się oglądając film zatytułowany właśnie “Smażone zielone pomidory”. Pamiętam, że, gdy pojawiły się napisy końcowe już wiedziałam, że muszę przetestować tytułową przekąskę. To był świetny pomysł! Odkryłam sposób na użycie niedojrzałych pomidorów, które opadły z krzaków, lub zaczęły się psuć zanim do końca dojrzały. Film na już co prawda ponad 20 lat, ale też bardzo go polecam. Może i Wy nabierzecie ochoty na ten smakołyk?


Jest taki przepis, który przyda się Wam na kolację, śniadanie i na obiad! Klasyczny hummus możecie zjeść z ulubionym pieczywem, warzywami, zabrać ze sobą do pracy czy też do szkoły, zawinąć w tortillę. Możecie go modyfikować dodając pieczoną paprykę, buraka, suszone pomidory, dynię, czosnek. Wariacji jest całe mnóstwo. Mój ulubiony Terry Pratchett napisał kiedyś “musisz nauczyć się chodzić, zanim zaczniesz biegać” (cytat ze “Złodzieja czasu”), a ja nie ośmieliłabym się z nim nie zgodzić, więc zaczynamy od postaw


Podobno dań idealnych się nie poprawia…. ale gdyby tak unowocześnić pyry z gzikiem?
Pieczone, chrupiące, pachnące ziemniaczki, twarożek ze szczypiorkiem. Wyszło tak dobre, że odważę się narazić poznaniakom!
Pyszne, proste, szybkie i na każdą kieszeń!
Jeśli jesteście wiązani z tradycyjną wersją, to ta jest na stronie