
To chyba najprostszy przepis wigilijny. Makaron z pachnącą masą makową. To przepis z mojego dzieciństwa, robiła go wtedy Babcia, był słodki i rozpływał się w ustach. Można użyć do niego gotowej masy, albo wykonać ją własnoręcznie. Wtedy będzie bogatsza w smaku i już właściwie nic nie trzeba do niej dodawać, by stworzyć to cudowne, regionalne i banalnie proste danie.





Nie lubię owsianki! Wiem, że jest ona zdrowa, że można ją przygotować na różne sposoby, ale po prostu nie jestem jej fanką. Nie znaczy to, że nie lubię płatków owsianych. Jeśli są złociste i chrupiące to na takie się piszę. Robię z nich pyszną, jesienną, pachnącą i chrupiącą granolę! Można ją jeść na wiele sposobów, zabrać ze sobą do pracy, albo chrupać prosto ze słoika.