Na naszym stole ryba gości dosyć regularnie. Jest to zazwyczaj pstrąg tęczowy (koniecznie bez panierki, której nienawidzi moja córka), bo to ulubiona ryba Młodej. Nie jesteśmy wielkimi fanami ziemniaków, więc eksperymentuję z dodatkami. Tym razem stanęło na polencie i marchewce z groszkiem… ale troszkę inaczej niż zwykle podanej. Zamiast sosu skropiłam danie podsmażoną papryką, taką jaką przygotowujemy do jajek po turecku. Wyszło pysznie!