Pasta bezjajeczna z ciecierzycy

Zostałam weganką prawie 9 lat temu, po 10 latach diety wegetariańskiej. Przyzwyczajona wówczas byłam, do tego, że większość past do pieczywa, kotlecików do obiadu robiłam sama. Nie było mowy wówczas o wegańskiej margarynie, majonezie. Dostępne w sklepach były kotleciki i parówki sojowe i kilka wegańskich pasztecików… i tyle. Wymagało to trochę kreatywności, ale przynajmniej dużo mnie to nauczyło. Gdy poznałam rarytasy takie jak czarna sól, a na Jadłonomii pojawił się przepis na wegański majonez stwierdziłam, że prawie żadnych smaków mi już nie brakuje.

Kontynuuj czytanie

Zdjęcie autora

Wege i nie

Kuchnia rodzinna, nie tylko roślinna.
Blog zaczęłam prowadzić w lutym 2023 roku. Ja - weganka, mąż wszystkożerny, a półtoraroczna córka najchętniej je jajka, parówki, kiwi, truskawki, awokado, kapary, rosół i masło. Zobaczymy, co będzie dalej.