Bajaderki

Bajaderki

Jeśli po świętach zostaną Wam biszkopt lub babka, na które nie będziecie mogli już patrzeć to podrzucam Wam przepis na słodyczowe zero waste czyli znane nam wszystkim bajaderki! Ogólnie to podane proporcje są mocno orientacyjne. Do bajaderek dajemy po prostu starsze słodkie wypieki, czasem dorzucam jakieś ciastko, które nie podeszło Młodej. Pozostałe składniki mają po prostu masę połączyć a czekolada ją sklei. Cała filozofia ;)

Kontynuuj czytanie

Buraczkowe jajka ze szpinakiem

Zabarwione na różowo jajka w tym roku będą chyba królować na świątecnych stołach. Postanowiłam iść o krok dalej i dodać im jeszcze więcej kolorów. Poza marynatą, którą uprościłam, dodałam też do farszu odrobinę zieleni :) Jest tak bardzo wiosennie, jak tylko potrafię ;)

Kontynuuj czytanie

Boczniaki ala sledzie

Marynowane boczniaki to już u nas klasyk na świątecznym stole. Z dodatkiem cebulki, pieprzu i … wodorostow wakame, lub nori śmiało mogą zastąpić tradycyjnego śledzika. Ja lubię, gdy postoją w marynacie przynajmniej 24 godziny, ale najlepsze dą po dwóch dniach, gdy przejdą już mocno aromatem kolendry, pieprzu i liścia laurowego.

Kontynuuj czytanie

Muffiny zeberki z kremem jaglanym

Nie lubię i nie używam w kuchni sztucznych barwników do jedzenia. Znacznie większą frajdę mam gdy nasze talerze są kolorowe od warzyw i owoców. W naturze występuje tyle barw, że aż szkoda ten fakt zignorować sięgając po tubkę z farbką. Przygotowując krem do babeczek użyłam aronii suszonej a następnie sproszkowanej. Wystarczyło kilka łyżeczek, a dodatkowo kasza jaglana zyskała delikatnie przykwaskowy, owocowy smak, który idealnie skomponował się z jej kremowością.

Kontynuuj czytanie

Pasta bezjajeczna z ciecierzycy

Zostałam weganką prawie 9 lat temu, po 10 latach diety wegetariańskiej. Przyzwyczajona wówczas byłam, do tego, że większość past do pieczywa, kotlecików do obiadu robiłam sama. Nie było mowy wówczas o wegańskiej margarynie, majonezie. Dostępne w sklepach były kotleciki i parówki sojowe i kilka wegańskich pasztecików… i tyle. Wymagało to trochę kreatywności, ale przynajmniej dużo mnie to nauczyło. Gdy poznałam rarytasy takie jak czarna sól, a na Jadłonomii pojawił się przepis na wegański majonez stwierdziłam, że prawie żadnych smaków mi już nie brakuje.

Kontynuuj czytanie

Pstrąg w sosie śmietanowym z kaparami

Pstrąg tęczowy to ulubiona ryba mojej córy, więc gości na naszych stołach regularnie. Nie ukrywamy jej jednak w panierce. Czasem podczas gotowania warto kierować się zasadą, że mniej znaczy więcej. Mając smaczne składniki nie potrzeba już szaleć z dodatkami. W odniesieniu do większości ryb jest to strzał w dziesiątkę, bo ich delikatny smak łatwo zabić. Podniesiemy go za to do roli gwiazdy talerza, gdy ograniczymy się do dobrej oliwy, odrobiny śmietanki i pietruszki. Danie wieńczą chrupiące kapary i kwiaty forsycji, na które zaczął się właśnie sezon. Używacie w kuchni jadalnych kwiatów? Są nie tylko piękne, ale też zawierają mnóstwo fantastycznych wartości odżywczych. Forsycja na przykład jest świetnym źródłem rutyny. Jeśli jeszcze nie jedliście to musicie spróbować!

Kontynuuj czytanie

Babeczki zeberki

Moja córa bardzo lubi małe bułeczki, babeczki, ciasteczka do ręki. Z myślą o niej przygotowałam więc te babeczki. Idealnie sprawdzą się na świątecznym stole, będą pasować do koszyczka wielkanocnego, ale też można je wygodnie zabrać ze sobą do pracy albo na spacer i mieć pod ręką słodką przekąskę 😉

Kontynuuj czytanie

Zdjęcie autora

Wege i nie

Kuchnia rodzinna, nie tylko roślinna.
Blog zaczęłam prowadzić w lutym 2023 roku. Ja - weganka, mąż wszystkożerny, a półtoraroczna córka najchętniej je jajka, parówki, kiwi, truskawki, awokado, kapary, rosół i masło. Zobaczymy, co będzie dalej.