
Jedliście kiedyś szwajcarskie rösti? Są podobne do naszych placków ziemniaczanych, ale drobne róznice decydują o ich oryginalnym smaku i konsystencji. Robimy je z surowych lub lekko podgotowanych ziemniaków startych na grubych oczkach tarki. Smażymy duży i gruby placek. Powinien mieś 1,5-2 cm grubości. Dzięki temu w środku będzie mięciutki, a na zewnątrz chrupiący. Trzeba trochę wprawy przy przewracaniu go na drugą stronę, ale warto! Ja zrobiłam go tym razem na surowych ziemniakach. A co do niego? Kremowy twarożek z koperkiem i czosnkiem, pieczone szparagi i młode pędy czosnku podsmażone na masełku. Jak na końcówkę sezonu szparagowego myślę, że jest to coś co pozwoli nam na dłuuugo o sobie zapamiętać!


Podobno dań idealnych się nie poprawia…. ale gdyby tak unowocześnić pyry z gzikiem?
Pieczone, chrupiące, pachnące ziemniaczki, twarożek ze szczypiorkiem. Wyszło tak dobre, że odważę się narazić poznaniakom!
Pyszne, proste, szybkie i na każdą kieszeń!
Jeśli jesteście wiązani z tradycyjną wersją, to ta jest na stronie
Mój mąż kocha kuchnię włoską, a jego ulubionym daniem jest spaghetti carbonara. Ja za to uwielbiam szparagi. W rodzinie czasem trzeba iśc na kompromisy i tego efektem jest właśnie szparagowa carbonara. Powiem Wam, że wyszła genialna. Kremowa, chrupiąca od szparagów, pyszna.
Dodatkowo to pomysł na błyskawiczny obiad, a kto latem lubi spędzać pół dnia w kuchni?
Ten sos prygotujecie w trakcie gotowania makaronu.

