Labneh

Labneh naturalny

Labneh to nasze ostatnie odkrycie. Robiłam go już kilka razy, ale mąż dopiero teraz stwierdził, że wyszedł naprawdę dobry! Muszę więc podzielić się z Wami przepisem 😊 Tak naprawdę ten serek w Libanie podaje się, podobnie jak hummus z oliwą i za’atarem, ale jest tak uniwersalny w smaku, że następnym razem muszę poeksperymentować z wersją na słodko.

Kontynuuj czytanie

Jajka po benedyktyńsku

Mój Tata raz na jakiś czas zabiera się za robienie wędlin. Sam też je wędzi i zawsze zarówno my jak i moja siostra dostajemy od niego coś na spróbowanie. Sławek cieszy się z tego najbardziej, bo ma całą naszą porcję tylko dla siebie. Córa za każdym razem, gdy otwieramy lodówkę, wskazuje na wędliny i mówi “Dziadzi, Dziadzi?”, ale spróbować się ich jeszcze nie zdecydowała ;) Ona więc dostała jajko, truskawkę i bułkę masłem.

Kontynuuj czytanie

Jajka po turecku

Mój mąż i córka uwielbiają jajka. Jedzą je jakieś 4 razy w tygodniu, więc czasem jajko na miękko, na twardo lub jajecznicę zastępuje czymś trochę bardziej wyszukanym. Ostatnią wielką miłością są u nas jajka po turecku. W Turcji jeszcze nie byłam, nie mam pojęcia czy mają one odzwierciedlenie w tamtejszej kuchni, ale znikają z talerzy znacznie szybciej niż jestem w stanie je przygotować, więc mogę Was zapewnić, że warto poświęcić im chwilę.

Kontynuuj czytanie

Zdjęcie autora

Wege i nie

Kuchnia rodzinna, nie tylko roślinna.
Blog zaczęłam prowadzić w lutym 2023 roku. Ja - weganka, mąż wszystkożerny, a półtoraroczna córka najchętniej je jajka, parówki, kiwi, truskawki, awokado, kapary, rosół i masło. Zobaczymy, co będzie dalej.