Jajka faszerowane w skorupkach
Powiem Wam coś o mnie. Jestem wnuczką kucharki. Moje dzieciństwo wypełniały smaki i zapachy kuchni zarówno tej w której Babcia pracowała, i którą odwiedzałam po szkole, jak i naszej domowej. Ja i siostra zawsze asystowałyśmy przy gotowaniu. Te jajka faszerowane, , obsmażone na złoto i podane w skorupkach to jeden z przepisów, które właśnie od Babci odziedziczyłam. Zapiszcie go i podajcie dalej! Takie smakołyki nie mogą zostać zapomniane!
Składniki:
Przygotowanie
Wystudzone jajka w skorupkach przekrawamy na pół. Najlepiej zrobić to zdecydowanym ruchem, ostrym nożem, a następnie delikatnie dokroić do końca. Zarówno żółtka jak i białka wyjmujemy łyżeczką ze skorupek, uważając by ich nie pokruszyć. Dodajemy masło, natkę pietruszki, sól, pieprz i siekamy aż całość zamieni się w niezbyt jednolitą masę. Wypełniamy nią skorupki delikatnie dociskając. Zanurzamy je od strony masy w bułce tartej i smażymy na maśle (też tylko od jednej strony) aż nabiorą złotego koloru. Takie jajka pięknie wyglądają na świątecznym stole, a są proste, tanie i szybkie do przygotowania. Najlepiej podawać je jeszcze ciepłe, albo wyjąć z lodówki z 15 minut przed posiłkiem, by nabrały temperatury pokojowej.
Jeśli macie ochotę obejrzeć krótki filmik z przygotowywania kliknijcie tutaj