Gołąbki w młodej kapuście z sosem chrzanowym
Mam słabość do kuchni polskiej. Uważam, że nie do końca potrafimy ją docenić. Zachwycamy się kuchniami świata i zapominamy czasem o tym, że dobrze przygotowane danie, które znały już nasze Babcie potrafi sprawić, że nasze kubki smakowe oszaleją. Słyszałam kiedyś zabawne określenie, że polskie gołąbki to taka nasza wersja meksykańskiego burrito. Ja tem uważam, że są dużo lepsze! Dzisiaj podam Wam przepis na ich wersję premium! Zawinięte w młodą kapustę, z dodatkiem pachnącej wędzonki i podkręcone przyprawami. Do tego łycha sosu chrzanowego. Już Wam ślinka cieknie? No to do konkretów:
Składniki:
Przygotowanie
Kapustę parzymy w osolonej wodzie i delikatnie zdejmujemy wierzchnie liście. Cebulę smażymy z boczkiem na złoty kolor i łączymy z pozostałymi składnikami farszu. Z liści kapusty wycinamy twarde fragmenty, nakładamy 2-3 łyżki farszu (w zależności od wielkości liścia) i delikatnie zawijamy. Na dno garnka układamy liście kapusty. Ja używam tych, które popękały mi przy parzeniu. Układamy ciasno gołąbki, dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, kminek i koper, przykrywamy kilkoma liśćmi kapusty i zalewamy szklanką wody (można użyć tej z parzenia kapusty). Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem około 40 minut (tutaj też dużo zależy od tego jak duże robiliście gołąbki).
Robimy sos! Cebulkę kroimy w piórka i wrzucamy na patelnię, na której smażyliśmy wcześniej cebulę z boczkiem. Gdy się zeszkli dodajemy mąkę i czekamy, aż zacznie się pienić. Podlewamy zimnym mlekiem i szybko mieszamy, żeby nie powstały grudki. Podlewamy słodką śmietanką, dodajemy chrzan i doprawiamy koperkiem, solą, pieprzem i odrobiną soku z cytryny. Sos możecie zblendować, by miał gładką konsystencję, ja zostawiłam go w tekiej formie, bo moja córka boi się dźwięku blendera i nie chciałam jej stresować. Gołąbki polewamy sosem, dekorujemy koperkiem i zajadamy!
Jeśli chcecie zobaczyć jak zawijam gołąbki to obejrzyjcie filmik tutaj