Dutch Baby
Słyszeliście kiedyś o Dutch Baby? To mocno wyrośnięty, puszysty pieczony naleśnik podawany najczęściej na słodko, z owocami. Tak też my go lubimy najbardziej. Prawdopodobnie pochodzi z Niemiec, następnie powędrował do Stanów Zjednoczonych i tam zdobył popularność. Jest bardzo prosty do przygotowania i jeśli lubicie słodkie śniadania to zapiszcie koniecznie ten przepis. Tego trzeba spróbować! No to do dzieła!
Składniki
Przygotowanie
Nagrzewany piekarnik do 200 stopni wraz z naczyniem, w którym chcemy piec nasz naleśnik. Nada się żeliwna patelnia, blaszka do ciasta (fajnie gdyby była nieprzywierająca i bez odpinane go dna) naczynie ceramiczne żaroodporne. Ja użyłam tym razem długiej keksówki. Wszystkie składniki poza masłem krótko mieszamy. Do blaszki wrzucamy masło i szybko je rozsmarowujemy po naczyniu pędzelkiem. Wylewamy ciasto i wsadzamy do piekarnika. Teraz zacznie dziać się magia! Naleśnik zacznie mocno rosnąć, jakby chciał uciec z naszej blaszki. Pieczemy aż mocno się zarumieni (zazwyczaj 15-20 minut w zależności od rozmiaru naczynia). Po wyjęciu z piekarnika trochę opadnie, ale i tak zostanie piękny! Teraz posypcie go cukrem pudrem, wrzućcie owoce i zjadamy! Smacznego!