Babka cytrynowa z żurawiną

Co roku na święta Wielkiej Nocy piekłam mazurka… i co roku narzekałam, że dużo przy nim pracy, że ciasto kruche nie wyszło takie jak chciałam, że masa nie idealna, dekoracja nieprzemyślana. W tym roku postawię więc na babkę, którą lubią wszyscy. Mama na 100% powie, że dobra, bo taka nie za słodka, dziecko zje chętnie, bo lubi cytrynę tak jak jej Tatuś, a ja się nie napracuję, bo to jedno z najprostszych do zrobienia ciast.

Składniki

  • 2 szklanki mąki pszennej tortowej

  • ¾ szklanki cukru

  • 1 i ½ szklanki mleka (u mnie migdałowe)

  • ½ szklanki oleju rzepakowego, lub innego o neutralnym smaku

  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej

  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej

  • sok i skórka z 1 cytryny

  • 2 łyżki skórki cytrynowej kandyzowanej

  • garść suszonej żurawiny

  • 2 łyżki wiórków kokosowych do obsypania formy

  • 3 łyżki cukru pudru i sok z cytryny do zrobienia lukru

  • plastry cytryny kandyzowanej i suszona żurawina do dekoracji

Babka cytrynowa z żurawiną

Przygotowanie

Tak jak obiecywałam ciasto będzie banalnie proste do zrobienia. Bierzemy dwie miski, blaszkę do pieczenia i zaczynamy rozgrzewać piekarnik do 180°C. Blaszkę smarujemy olejem i obsypujemy wiórkami kokosowymi. Możecie użyć też bułki tartej. Mokre składniki mieszamy w jednej misce, suche w drugiej. Łączymy zawartość obu misek, krótko mieszamy (tylko by składniki się połączyły), wylewamy na blaszkę i wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 45 minut (ja piekłam w keksówce, czas pieczenia zależy od blaszki, więc sprawdzajcie patyczkiem, czy ciasto już się do niego nie przykleja) Gdy ciasto całkowicie wystygnie robimy lukier używając małej ilości soku z cytryny, by utworzyć gęstą polewę, która nie spłynie z ciasta. Dekorujemy według uznania i zjadamy popijając gorącą kawą 😉